Kilka tygodni temu spotkaliśmy Nilsa Albina podczas sesji zdjęciowej dla magazynu Odalisque. Nils Albin zaczął zajmować się muzyką w młodym wieku, a teraz wydał swój debiutancki album Pluto. Przeczytaj więcej, aby poznać go lepiej!
Nils. Albin. MC Hans - "kärt barn har många namn" jak mówimy w Szwecji (bezpośrednie tłumaczenie - drogie dziecko ma wiele imion). Powiedz nam więcej!
Kiedy zacząłem rapować, występowaliśmy w Västerås i potrzebowali nazwy na plakat. Wybrałem więc MC Hansa, bo wydawało mi się to zabawne i myślałem, że zmienię je po występie. Ale potem zaczęło mi się coraz bardziej podobać i tak już zostało. Kiedy nadszedł czas, abym przeszedł na solo, pomyślałem, że wymyślenie nowej nazwy jest suuuuuuper trudne. Na początku rozważałem nazwanie go "likblek", ponieważ brzmiało to fajnie i punkowo, haha. Ale po chwili zdecydowałem się na Nils Albin, moje prawdziwe imię, ponieważ muzyka była mi bliższa niż cokolwiek, co robiłem wcześniej.
Zacząłeś tworzyć muzykę z przyjaciółmi w szwedzkiej grupie rapowej Fridlyst w młodym wieku. Opowiedz nam o tej podróży!
Poznałem Phila i Shanti przez wspólnych znajomych, kiedy zacząłem szkołę średnią. Potajemnie zacząłem pisać teksty rapowe i chciałem tworzyć muzykę, ale nie miałem kontekstu i trochę bałem się zacząć na poważnie. Ale kiedy ich poznałem, bardzo mi pomogli i zachęcili. Ich przyjaciele byli również zaangażowani w wiele kreatywnych rzeczy, jak na przykład jeden, który kręcił filmy i reżyserował nasze teledyski, malował i projektował okładki naszych albumów, a także grupa deskorolkarzy. Byliśmy więc jak wielki gang w Västerås, po prostu spędzając czas i myśląc, że jesteśmy najfajniejsi na świecie. Po ukończeniu liceum wszyscy razem przeprowadziliśmy się do Malmö. Czas spędzony w Västerås i Malmö to czas, który jest mi bardzo bliski.
Jak opisałbyś swoją dzisiejszą muzykę? Zaczynałeś od rapu, a teraz skłaniasz się bardziej w stronę indie.
Jako indie rock/pop. Teksty są bardzo osobiste, a piosenki powstały po zerwaniu z długotrwałym związkiem. Odzwierciedlają więc czas po zerwaniu, kiedy dużo wychodziłam do klubów i po prostu żyłam. Czułam się bardzo smutna, ale jednocześnie wolna.
Z Västerås do Malmö, a następnie Sztokholmu - czy masz jakieś ulubione miasto?
Powiedziałbym, że mam piękne wspomnienia ze wszystkich miast. Dzieciństwo w Västerås było miłe i dobre, tam poznałem swoich pierwszych prawdziwych przyjaciół. Malmö też było miłe, bo tam czułem, że rozwijam się jako osoba i muzyk. Ale prawdopodobnie powiedziałbym, że Sztokholm jest jak dotąd moim ulubionym miastem! Myślę, że ma to wiele wspólnego z tym, że jest najnowszy. Ale myślę, że moja osobowość najlepiej pasuje do Sztokholmu; jestem wielkim miejskim kotem, haha.