W ciągu ostatnich kilku tygodni mogliście zobaczyć zapowiedź naszego spotkania z artystą Pontusem Djanaieffem.
Udaliśmy się do studia Pontusa w centrum Sztokholmu wraz z fotografem Niklasem Nymanem, aby obejrzeć jego prace, porozmawiać i zrobić kilka zdjęć!
Opowiedz nam o sobie, jakie jest Twoje pochodzenie?
Pochodzę z rodziny artystów, więc mam to we krwi.
Zacząłem od mody, potem sztuki, potem telewizji i radia, potem stylizacji, potem projektowania wnętrz.... i z powrotem do sztuki. Myślę więc, że miało to wpływ na to, co tworzę
Jak powstają twoje rzeczy? Twoje prace to bardzo złożone kolaże, skąd czerpiesz inspiracje?
Zawsze byłam uzależniona od obrazów. Zbieram zdjęcia z magazynów lub Instagrama. Następnie lubię łączyć ze sobą popkulturowe obrazy i logotypy, które do siebie nie pasują, na przykład nietoperz, hot dog i logo Jägermeister. Rozpoznajesz je, ale jednocześnie jesteś zdezorientowany, a potem musisz pomyśleć o tym, co widzisz.
Tak zwykle zaczynam, a potem po prostu leci.
Gdybyś miał polecić kilku artystów, jednego lokalnego, a drugiego nie, jakie nazwiska byś wymienił?
Uwielbiam Esbena Weile Kjaera. Może nie jest zbyt lokalny, ale Kopenhaga jest całkiem blisko.
Jego sztuka jest pełna energii i młodości, co moim zdaniem jest obecnie rzadkością. I bawi się wszystkimi mediami, rzeźbą, performansem i drukiem.
Mamy też Justina Swinburne'a, również fantastycznego artystę, który między innymi stworzył trójwymiarowe drukowane prace, które są naprawdę niesamowite.
Keep Miej na nich oko, będą wielcy.
Wielu zna cię nie tylko z twoich prac, ale także z twojej pasji do muzyki jako DJ... opowiedz nam trochę o niektórych wieczorach... i oczywiście o twoich ulubionych płytach!
Ha ha ha... Nie grałem od wieków.
Ale kocham muzykę, myślę, że to najsilniejsza forma sztuki.
Więc kiedy gram, staram się przekazać uczucie, skierować ludzi w specjalnym kierunku. zazwyczaj radość. I wtedy nie ma znaczenia, czy są to wiarygodne piosenki czy artyści. To czyste uczucie. i nie poddaję się, dopóki pot nie kapie z sufitu.
niektóre ulubione nagrania.... hmmm. To trudne, zależy od dnia.
Ale ostatnio słucham dużo Flash and the Pan's first, Romy, Eartheater i dużo Dream Pop i Drum & Blizz.
Tutaj jest playlista Drum & Blizz.
Wiem, że jesteś na scenie od dłuższego czasu, jak widzisz Sztokholm teraz w porównaniu do 20 lat temu?
Sztokholm bardzo się zmienił w ciągu ostatnich 20 lat, zwłaszcza jeśli chodzi o restauracje.
W przeszłości nie wychodziło się dużo jeść, piło się, ale teraz całkowicie eksplodował restauracjami i zawsze są zatłoczone.
To samo dotyczy galerii, czasami wydaje się, że mamy tyle galerii, ile salonów fryzjerskich.
Tęsknię za małymi klubami w piwnicach, które musiały wyprowadzić się na przedmieścia z powodu skarg i drogich czynszów.
Czy masz jakieś wskazówki dotyczące dobrych miejsc dla osób odwiedzających Sztokholm?
Jednym z powodów, dla których warto odwiedzić Sztokholm jest wystawa Maurizio Cattelana w Moderna Museet. Najlepsza, jaką widziałem od dłuższego czasu, łączy jego własne prace z kolekcją muzeum.
Genialne.
Następnie cały "obszar rzeźni" jest wskazówką z wieloma nowymi restauracjami i klubami.
Ulubiona restauracja w mieście? Sklep z płytami?
Na mieszczańską kolację najlepsza jest Chez Jolie. Najlepsza obsługa i francuskie jedzenie. voila.
Na niechlujny wieczór najlepszym wyborem jest restauracja Bambi, naturalne wina i świetne jedzenie.
Jeśli chodzi o sklepy z płytami, uważam, że cały ten trend tylko płyt jest drogi i głupi. wydaje się wymówką, aby po prostu słuchać starej muzyki. Raczej włącz radio NTS na komputerze i słuchaj niesamowitych programów ze wszystkich gatunków! Ze wszystkim, od niejasnych b-side'ów po gorące laski. Naprawdę polecam.